Ekstraklasa: Dwa zwycięstwa Polonii, trzy drużyny wciąż w grze o tytuł
Ekstraklasa: Dwa zwycięstwa Polonii, trzy drużyny wciąż w grze o tytuł
Aż pięć spotkań Ekstraklasy w piłce wodnej odbyło się w weekend. W dwóch z nich zwycięstwa odnieśli waterpoliści Job Center Mega-Invest Poland WTS Polonii Bytom, którzy dzięki temu zapewnili sobie miejsce na podium na koniec sezonu. W grze o tytuł pozostają też Nekera AZS UW i Alfa Gorzów Wielkopolski.
Podopiecznych Krzysztofa Paczyny czekała intensywna sobota. W trakcie kilku godzin w Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrali aż dwa spotkania. Najpierw zmierzyli się z miejscowym KSZO. Dominowali we wszystkich czterech kwartach i wygrali 23 do 6. Wyróżnienie tytułem MVP zgarnęli stojący na bramce gospodarzy Jan Skaliński oraz autor czterech trafień dla bytomian Patryk Cebo.
Następnie Polonię czekała konfrontacja z ŁSTW, również rozegrana na Rawszczyźnie. To starcie okazało się dużo bardziej wyrównane i stało pod znakiem pojedynku dwóch znakomitych strzelców: Stefana Naćuka i Hugo Velazqueza. Serb i Hiszpan dopisali na swoje konta aż po siedem trafień.
To właśnie Naćuk sprawił, że w drugiej kwarcie reprezentanci Politechniki Łódzkiej wygrywali nawet 7:6. Bytomianie szybko wrócili jednak na prowadzenie, w drugiej połowie byli skuteczniejsi i to oni triumfowali 17:14. Wyjazdowa zdobycz sześciu punktów pozwoliła im wrócić na prowadzenie w ligowej tabeli i zagwarantować sobie miejsce na podium całych rozgrywek.
Wciąż w nieznacznie lepszej sytuacji są jednak broniący tytułu waterpoliści Nekera AZS UW. Podopieczni Marcina Bara i Jakuba Bednarka tracą do Polonii dwa punkty, ale mają rozegrany jeden mecz mniej. W weekend dołożyli do swojego dorobku kolejne zwycięstwo. Tym razem przed własną publicznością pokonali UKS Neptun Uniwersytet Łódzki 13:6.
Gospodarze kontrolowali przebieg gry w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego niemal od początku. Co prawda to łodzianie pierwsi wyszli na prowadzenie po trafieniu Levente Stępińskiego, ale szala zwycięstwa szybko przechyliła się na korzyść stołecznej drużyny, która już po pierwszej kwarcie wygrywała 4:1. Najlepszymi zawodnikami zostali bramkarze obu ekip: Tadeusz Pyrek i Artur Bołozowski.
Cenne zwycięstwo w meczu dwóch zespołów ze środka tabeli zanotowali też gracze Arkonii. Prowadzeni przez Andrzeja Zabdyra szczecinianie stoczyli ciekawą walkę z Waterpolo Poznań, zakończoną wynikiem 7:3. Wyróżnienia trafiły do graczy z pola: Mateusza Turowskiego z Arkonii i Bartłomieja Kowalewskiego z Poznania, który dzięki dwóm trafieniom pozostał na czele klasyfikacji strzelców tego sezonu (ex aequo z Velazquezem).
W niedzielę w Ostrowcu Świętokrzyskim doszło jeszcze do spotkania KSZO z ŁSTW. Gospodarze nie zdołali się przełamać i pozostają bez punktu w tabeli. Podopiecznych Edwarda Kujawy do zwycięstwa 10:3 poprowadzili Naćuk, który tym razem zdobył cztery bramki oraz bardzo dobrze spisujący się między słupkami Jan Szabłowski.
Kolejna runda gier została zaplanowana na weekend 23-24 marca. W trakcie tej kolejki dojdzie do niezwykle ważnego meczu Alfa Gorzów Wielkopolski – Nekera AZS UW Waterpolo. Wynik będzie miał ogromne znaczenie w kontekście walki o mistrzostwo kraju.
Tydzień wcześniej (15-17 marca) cała waterpolowa Polska będzie żyła walką o udział w mistrzostwach Europy naszej reprezentacji do lat 19. Biało-czerwoni na turnieju w Łodzi zmierzą się z Bułgarią, Maltą i Słowacją.