Na otwartej pływalni w cypryjskim Limassol 22-osobowa reprezentacja Polski juniorów, złożona z zawodników urodzonych w latach 2007-2009, wzięła udział w wielomeczu z udziałem czternastu drużyn z całej Europy. W klasyfikacji generalnej biało-czerwoni zajęli 2. miejsce, zdobywając w sumie aż 18 medali.

W klasyfikacji generalnej zwyciężyli reprezentanci Turcji, którzy zgromadzili 336.5 pkt. Polacy stoczyli zaciętą rywalizację o drugą pozycję z ekipą Grecji, wyprzedzając ją ostatecznie o pół punktu. W oddzielnych zestawieniach nasze juniorki też były drugie za Chorwatkami, a juniorzy zajęli trzecią lokatę plasując się za Turkami i Grekami.

Rozgrywki Ekstraklasy w piłce wodnej w sezonie 2024/2025 zbliżają się do końca. Za nami już 11. runda gier, w której doszło między innymi do derbów Łodzi. W starciu ŁSTW z Neptunem górą byli gospodarze, którzy wygrali 19:9. W pozostałych spotkaniach trzy punkty powędrowały do zespołów grających na wyjazdach.

Początek derbowej rywalizacji był wyrównany. Na trafienia Macieja Kozery i Stefana Tomicevicia odpowiedzieli Mateusz Szmajda i Jakub Stachowiak. Łódzkie Sportowe Towarzystwo Waterpolowe przewagę zaczęło zyskiwać pod koniec pierwszej kwarty. Z każdą kolejną minutą rozkręcał się Dmytro Hupałowskij. Ukrainiec zagrał fantastyczne zawody, łącznie trafiając do siatki rywali aż dziesięć razy i zasłużenie otrzymując tytuł najbardziej wartościowego gracza swojej drużyny.

Piotr Ludwiczak wywalczył srebrny medal podczas ostatniego dnia zawodów Swim Open, które odbyły się w Sztokholmie. Reprezentant Włókniarza Kalisz był bardzo blisko wypełnienia minimum na mistrzostwa świata na dystansie 50 m stylem dowolnym. Do wymaganego czasu zabrakło mu dziewięciu setnych sekundy.

Czwarty zawodnik ubiegłorocznych mistrzostw Europy najpierw bez problemów wywalczył awans do finału Swim Open w swojej koronnej konkurencji, a w walce o medale uzyskał czwarty wynik w karierze. Czas 22.14 dał mu ostatecznie 2. miejsce. Przed nim finiszował tylko Kyle Chalmers z Australii, który złamał barierę 22 sekund (21.95).  

Reprezentanci Polski w pływaniu z roczników 2010-2011 zanotowali udane występy podczas wielomeczu, który odbył się w Ljubljanie. Biało-czerwoni wrócili ze Słowenii z 17 medalami i 2. miejscem w końcowym zestawieniu. Co więcej, nasze zawodniczki zgarnęły trofeum za zwycięstwo w klasyfikacji dziewcząt.

Biało-czerwoni od samego początku zawodów spisywali się bardzo dobrze. Już na inaugurację imprezy srebro na 100 m stylem dowolnym wywalczyła Gabriela Bortlisz z Warszawianki (57.22), a niesamowity występ poza konkurencją zanotowała Barbara Leśniewska. Reprezentantka GIM 92 Ursynów przepłynęła dwie długości basenu w 55.65. Tym samym wyraźnie poprawiła rekord Polski 15- i 16-latek, a także wypełniła minimum na juniorskie mistrzostwa świata oraz Europy.

Trzeci dzień rywalizacji w Swim Open w Sztokholmie przyniósł naszej reprezentacji kilka powodów do radości. Na dystansie 200 m stylem grzbietowym Laura Bernat zdobyła srebro i wypełniła minimum na mistrzostwa świata, natomiast w wyścigach finałowych wśród mężczyzn triumfowali Ksawery Masiuk i Adrian Jaśkiewicz.

Bernat już rano zaatakowała normę kwalifikacyjną na czempionat w Singapurze (2:11.08) - wtedy jeszcze nieskutecznie. Cztery długości basenu przepłynęła bowiem w 2:11.45. Wyprzedziła ją tylko Lise Seidel z Niemiec, a do finału z czwartym wynikiem weszła druga z Polek - Adela Piskorska (2:13.58).

Ksawery Masiuk odniósł drugie zwycięstwo podczas zawodów Swim Open, które odbywają się w Sztokholmie. W niedzielne popołudnie reprezentant Polski okazał się bezkonkurencyjny na dystansie 50 m stylem grzbietowym. Medale zdobywali też Adrian Jaśkiewicz i nasi żabkarze: Jan Kałusowski oraz Dawid Wiekiera.

Najlepsi młodzi skoczkowie do wody w naszym kraju wzięli udział w drugiej odsłonie Grand Prix Pucharu Polski w skokach do wody. Trzydniowe zawody ponownie odbyły się na basenie przy ul. Matuszczaka w Rzeszowie. O medale walczono w juniorskich kategoriach A, B, C oraz D. 

Do rywalizacji przystąpiło 80 osób w wieku od 10 do 18 lat, a wśród startujących nie zabrakło nawet zagranicznych skoczków do wody. Na pływalni obok zawodników z polskich klubów pojawili się startujący gościnnie Czesi i reprezentanci Kazachstanu.

Klaudia Tarasiewicz i Bartosz Kapała okazali się najlepsi podczas drugich w tym roku zawodów PGE Grand Prix Pucharu Polski, które w miniony weekend odbyły się w Olsztynie. Oboje zwyciężyli w klasyfikacji generalnej najbardziej prestiżowego cyklu zawodów pływackich w naszym kraju pierwszy raz w życiu.

Polscy pływacy wywalczyli pięć medali podczas pierwszego dnia prestiżowego mitingu Swim Open w Sztokholmie. Aż dwukrotnie cieszyli się z dubletu w konkurencjach męskich – najpierw zdominowali rywalizację na 200 m stylem klasycznym, a później również na 200 m stylem grzbietowym.

Reprezentanci Polski udali się do stolicy Szwecji, by zmierzyć się z wieloma gwiazdami światowego pływania i powalczyć o kwalifikację na najważniejsze międzynarodowe imprezy sezonu letniego. Już w inauguracyjnym dniu całych zawodów mieli kilka powodów do zadowolenia.

Strony