To był polski dzień w Belgradzie! Podczas czwartego dnia mistrzostw Europy w sportach wodnych nasi zawodnicy aż pięciokrotnie stawali na podium. Mistrzem Europy w skokach do wody został Andrzej Rzeszutek, a cztery krążki dołożyli pływacy: sztafeta 4x100 m stylem dowolnym, Jakub Majerski, Adela Piskorska i Jan Kałusowski.

Medalowe żniwa w czwartym dniu zawodów rozpoczęły się na obiekcie Instytutu Sportu i Medycyny Sportowej, gdzie rywalizują skoczkowie do wody. W pełnym zwrotów akcji finale skoków z trampoliny 1 m wystąpili Andrzej Rzeszutek i Kacper Lesiak. Obaj od początku zajmowali miejsca w czołówce i przed ostatnią próbą mieli nawet szansę na dwa medale.

W trzecim dniu pływackich zmagań na mistrzostwach Europy reprezentacja Polski otworzyła konto medalowe. Na najniższym stopniu podium stanęła sztafeta 4x100 m stylem dowolnym kobiet. Biało-czerwone stoczyły emocjonującą walkę o brąz, wyprzedzając zawodniczki z Izraela o dwanaście setnych sekundy.

W finale popłynęły Kornelia Fiedkiewicz (która zastąpiła występującą w eliminacjach Julię Maik), Zuzanna Famulok, Wiktoria Guść i Aleksandra Polańska. Polki uzyskały czas 3:41.01, nieznacznie pokonując dobrze finiszujące Izraelki. Przed nimi w klasyfikacji końcowej znalazły się tylko Węgierki i Dunki

W Belgradzie rozpoczęły się mistrzostwa Europy w pływaniu. Już pierwszego dnia zawodów Jan Kałusowski ustanowił rekord Polski na dystansie 100 m stylem klasycznym. Zawodnik Trójki Łódź awansował do finału swojej koronnej konkurencji, podobnie jak Adela Piskorska na 200 m stylem grzbietowym i Kornelia Fiedkiewicz na 100 m stylem dowolnym.

Już w eliminacjach Kałusowski pokazał, że stać go na walkę o wysokie lokaty. Z wynikiem 1:00.39 był siódmy, ale po kilku godzinach jeszcze się poprawił. Dwie długości basenu pokonał w 59.77, drugi raz w życiu łamiąc barierę minuty. Swój dotychczasowy rekord Polski poprawił o dokładnie dziewięć setnych sekundy. W klasyfikacji półfinałów wyżej od niego znaleźli się tylko Niemcy: Melvin Imoudu i Lucas Matzerath, których rozdzielił jeszcze Turek Berkay Ogretir.

Reprezentacja Polski startująca w mistrzostwach Europy w sportach wodnych w Belgradzie ma już na swoim koncie pierwszy medal! Nieoczekiwanie wywalczyła go w skokach do wody Aleksandra Błażowska. Zawodniczka Stali Rzeszów zajęła 2. miejsce na trampolinie 1 m.

Błażowska awansowała do finału z 10. wynikiem i raczej mało kto spodziewał się tak wysokiej lokaty kilka godzin później. W finale oddała jednak pięć dobrych skoków i wykorzystała potknięcia rywalek, które nie poradziły sobie aż tak dobrze na otwartym basenie w Instytucie Sportu i Medycyny Sportowej. Uzyskała od sędziów łączną notę 231.35 pkt i dała się wyprzedzić tylko Szwedce Elnie Widerstrom.

Aż 34 Polaków wystartuje w najbliższym tygodniu w mistrzostwach Europy w pływaniu i skokach do wody. Gospodarzem zawodów w obu dyscyplinach będzie Belgrad. Dla pływaków występ w stolicy Serbii to ostatnia okazja na wypełnienie indywidualnych minimów olimpijskich.

– Do Serbii wysłaliśmy bardzo liczną reprezentację. W ostatnich dniach Klaudia Tarasiewicz, Adam Mróz i Piotr Woźniak walczyli już na wodach otwartych, a od poniedziałku do rywalizacji przystąpi 30 pływaków i 4 skoczków do wody – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.

Dzień po starcie na 10 km w mistrzostwach Europy na wodach otwartych troje reprezentantów Polski wystąpiło w Belgradzie ponownie na o połowę krótszym dystansie. Najwyżej sklasyfikowana – na 14. miejscu - została Klaudia Tarasiewicz, ale Adam Mróz i Piotr Woźniak też finiszowali na pozycjach w drugiej dziesiątce.

Pierwsi do walki ruszyli mężczyźni. Wyścig miał podobny przebieg do tego z pierwszego dnia zawodów. Bardzo szybko mocne tempo narzucili Kristof Rasovszky i Sacha Velly, którzy rozerwali całą stawkę. Taktyka Węgra i Francuza medali im jednak nie dała. Na podium stanęli za to ich rodacy: wygrał David Betlehem, a drugi był Marc-Antoine Olivier. Brąz wywalczył Marcello Guidi z Włoch.

Nasi pływacy długodystansowi rozpoczęli starty w mistrzostwach Europy w Belgradzie. W środę Klaudia Tarasiewicz, Piotr Woźniak i Adam Mróz rywalizowali na Zalewie Ada Ciganlija w wyścigu na 10 km. Cała trójka zajęła miejsca w drugiej dziesiątce.

Najpierw do walki ruszyły panie. Tarasiewicz szybko i skutecznie zameldowała się w ścisłej czołówce. Na pomiarze czasu po pierwszej z sześciu pętli była nawet 5. - z nieznaczną stratą do liderki, Bettiny Fabian z Węgier.

Mistrzostwa Europy w sportach wodnych rozpoczęte. W Belgradzie rozdano już pierwsze medale w pływaniu artystycznym, natomiast reprezentanci Polski zainaugurują zawody w środę – startami w wyścigach na 10 km w pływaniu długodystansowym. Areną zmagań będzie zalew Ada Ciganlija.

Do rywalizacji zgłoszonych zostało troje naszych zawodników. Wśród mężczyzn wystąpią Adam Mróz z AZS UMCS Lublin oraz Piotr Woźniak z Kormorana Olsztyn. Mróz zadebiutuje na tak dużej imprezie międzynarodowej. Natomiast dla Woźniaka - który w ubiegłym roku został mistrzem Europy juniorów na dystansie 10 km, a start na czempionacie globu zakończył zdobyciem kwalifikacji olimpijskiej - będzie to kolejny etap przygotowań do startu na igrzyskach w Paryżu.

Półtora miesiąca po rywalizacji o Grand Prix Puchar Polski w skokach do wody, które odbyły się w Rzeszowie, młodzi zawodnicy spotkali się na kolejnych zawodach z tego cyklu. Tym razem areną zmagań było Akademickie Centrum Sportowo-Dydaktyczne Politechniki Łódzkiej „Zatoka Sportu”.

Na Grand Prix pojawili się skoczkowie do wody startujący w grupach C (roczniki 2011-2012 roku) i D (2013-2014). Rozdano medale w jedenastu konkurencjach, a górą byli faworyci – zawodnicy, którzy mają już sporo sukcesów w swoich kategoriach wiekowych.

Strony