Zuzanna Kuczmar i Bartosz Kapała triumfowali w pierwszych w tym roku zawodach o Grand Prix Puchar Polski w pływaniu na wodach otwartych. Rywalizacja w Tarnowskich Górach była też ostatnim etapem kwalifikacji do kadry narodowej, która będzie reprezentować nasz kraj na mistrzostwach Europy juniorów w Setubal.

Zmagania na Zalewie Nakło-Chechło cieszyły się w tym roku sporym zainteresowaniem. Łącznie w wodzie zaprezentowało się 110 zawodników z całej Polski. Niedzielne konkurencje zainaugurowały wyścigi w ramach Grand Prix Pucharu Polski. Młodsi zawodnicy mieli do przepłynięcia jedno okrążenie kilometrowej trasy, starszych czekała walka na 3 km.

Reprezentacja Polski w piłce wodnej pokonała Czechów w ostatnim meczu eliminacji mistrzostw Europy, które odbywały się w Kranju. Biało-czerwoni zagrali dobre spotkanie, rzucając rywalom aż siedemnaście bramek. Do turnieju finałowego awansowali Holendrzy i Słoweńcy.

Po trzech przegranych spotkaniach biało-czerwonym bardzo zależało, by przerwać złą passę i zakończyć turniej w lepszych nastrojach. W środę polscy waterpoliści zagrali z Czechami, z którymi ostatnio często mierzyli się podczas towarzyskiego EU Nations Cup w Brnie. W listopadzie ubiegłego roku zwyciężali dwukrotnie – na otwarcie imprezy (10:9) i w starciu o 5. lokatę (14:6).

Polski Związek Pływacki informuje, że na wniosek Trenera Głównego Kadry Narodowej Juniorów, Zarząd Polskiego Związku Pływackiego zatwierdził zmiany programu zawodów w pływaniu:

- Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych 14-15 lat (pływalnia 50 m),

OOM - Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych 16 lat (pływalnia 50 m),

Mistrzostw Polski Juniorów 17-18 lat (pływalnia 50 m)

Dwa wtorkowe mecze z wymagającymi rywalami nie przyniosły sukcesów reprezentacji Polski grającej w eliminacjach mistrzostw Europy w piłce wodnej. Podczas trzeciego dnia turnieju w Kranju z biało-czerwonymi wygrywały drużyny narodowe Wielkiej Brytanii oraz Holandii.

Po wyczerpującym meczu ze Słowenią, rozegranym w poniedziałkowy wieczór, nasi waterpoliści nie mieli wiele czasu na regenerację. Już następnego dnia rano czekało ich starcie z Wyspiarzami. Mimo tych okoliczności, Polacy świetnie weszli w mecz, narzucając Brytyjczykom swoje warunki.

Reprezentanci Polski dostarczyli wielu emocji w swoim pierwszym meczu eliminacji mistrzostw Europy w piłce wodnej! Drużyna, którą prowadzą Donat i Adam Oleksów, stoczyła w Kranju zaciętą walkę z kandydatami do awansu - Słoweńcami. Ostatecznie gospodarze wygrali tę konfrontację zaledwie 13:11.

Stawka była ogromna. Nasi waterpoliści podeszli jednak do tej rywalizacji bez kompleksów i z pełną wiarą w swoje umiejętności. Doświadczeni rywale, którzy grali przecież w ostatnich dwóch edycjach czempionatu Starego Kontynentu (w 2024 roku zajęli 14. miejsce), od początku musieli bardzo mocno pracować na swój sukces.

Podczas ostatniego dnia letnich mistrzostw Polski w skokach do wody rozdano medale w siedmiu konkurencjach. W akcji znów można było zobaczyć między innymi brązowych medalistów ubiegłorocznego czempionatu Starego Kontynentu w skokach synchronicznych z trampoliny 3 m: Kacpra Lesiaka i Andrzeja Rzeszutka.

Poranne zmagania na basenie przy ul. Matuszczaka w Rzeszowie rozpoczął indywidualny konkurs skoków z wieży. W kategorii A (16-18 lat) wśród mężczyzn bardzo udany test przed mistrzostwami Europy juniorów zaliczył Maciej Bujak. Reprezentant COSW Częstochowa wykonał kilka świetnie ocenionych skoków i przekroczył barierę 500 punktów (505.75 pkt). Z kolei w kategorii Open formę sprawdził Robert Łukaszewicz ze Stali Rzeszów. Nasz olimpijczyk tym razem uzyskał notę 331.80 pkt.

Reprezentacja Polski seniorów w piłce wodnej już w poniedziałek rozpocznie walkę o awans do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Drużyna, którą prowadzą Donat Oleksów i Adam Oleksów, zagra ze Słowenią, Holandią, Wielką Brytanią i Czechami. Awans wywalczą tylko dwie najlepsze drużyny z naszej grupy.

Już w pierwszym meczu biało-czerwonych czeka wymagająca konfrontacja z gospodarzami. Słoweńcy byli obecni podczas ostatnich dwóch czempionatów Starego Kontynentu i przed własną publicznością zrobią wszystko, by ponownie pojawić się w elicie. Nasi zawodnicy są jednak gotowi stawić im czoła. W ostatnich tygodniach mocno pracowali nad formą, zgraniem i rozwiązaniami taktycznymi.

W drugim dniu letnich mistrzostw Polski w skokach do wody, które odbywają się w Rzeszowie, rozdano sześć kompletów medali. W kategorii Open na trampolinie 1 m do rywalizacji przystąpili między innymi uczestnicy niedawnych mistrzostw Europy. Zwyciężyli faworyci: Kaja Skrzek i Andrzej Rzeszutek.

Co więcej, wszystkie medale zgarnęli zawodnicy Stali Rzeszów, którzy jeszcze kilkanaście dni temu ze świetnym skutkiem rywalizowali w Antalyi. Wśród kobiet Kaja Skrzek zdominowała cały konkurs. Otrzymała od sędziów 256.60 pkt i zdecydowanie wyprzedziła Aleksandrę Błażowską oraz Marię Łukaszewicz.

Już w niedzielę rozpoczyna się tegoroczny Grand Prix Puchar Polski w pływaniu na wodach otwartych. Zmagania w Tarnowskich Górach zainaugurują intensywny sezon, który zwieńczy sierpniowy finał cyklu w Dąbrowie Górniczej. Poznaliśmy również gospodarza tegorocznych mistrzostw Polski.

- Startuje kolejna edycja Pucharu Polski. Mamy cztery lokalizacje – zaczynamy od Tarnowskich Gór, następnie Rajgród, Kiekrz i zakończymy rywalizację w Dąbrowie Górniczej. Cykl cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Głównie ze względu na to, że stanowi świetne uzupełnienie procesu treningowego i daje możliwość startu w okresie letnim. Jest też odskocznią od codziennych treningów na pływalni – opowiada członek zarządu Polskiego Związku Pływackiego, Tomasz Pąchalski.

Na basenie przy ul. Matuszczaka w Rzeszowie rozpoczęły się letnie mistrzostwa Polski w skokach do wody. Już w pierwszym dniu imprezy można było podziwiać reprezentantów naszego kraju, którzy jeszcze kilkanaście dni temu prezentowali świetną formę na czempionacie Starego Kontynentu w Antalyi.

Strony