Pływacki sezon zimowy rozkręcił się na dobre. Już w najbliższy weekend w Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej odbędą się kolejne zawody PGE Grand Prix Pucharu Polski. O punkty do klasyfikacji generalnej cyklu powalczy niemal 400 zawodników.
- Cieszymy się, że ponownie zorganizujemy PGE Grand Prix Puchar Polski w Zatoce Sportu, we współpracy z miastem Łódź. Na starcie pojawią się między innymi nasi reprezentanci, dla których będzie to próba generalna przed wyjazdem na mistrzostwach świata na krótkiej pływalni w Budapeszcie. Do tego wiele osób szykuje swoją formę na mistrzostwa Polski i dla nich to też będzie ważny sprawdzian. Zapowiadają się ciekawe zawody – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
Otylia Jędrzejczak została ponownie wybrana na stanowisko prezesa Polskiego Związku Pływackiego. Mistrzyni olimpijska z Aten w głosowaniu pokonała Pawła Słomińskiego, byłego prezesa związku. Tym samym po raz drugi została wybrana na to stanowisko, pierwszy raz wygrała w 2021 roku. – Czekają mnie wyzwania, którym powinnam sprostać i będę chciała sprostać. Wyzwania, które są pewnego rodzaju obowiązkiem, ale też obietnicą, którą złożyłam w stosunku do wszystkich delegatów obecnych na Krajowym Zjeździe Sprawozdawczo-Wyborczym. Dziękuję bardzo za zaufanie, które po raz kolejny otrzymałam – mówi najlepsza polska pływaczka w historii.
Wszystko jasne! Znamy już osiem uczelni, która powalczą o medale podczas zawodów finałowych Ligi Akademickiej AZS w pływaniu. Podczas drugiej rundy, która odbyła się w Warszawie, jedna z drużyn w pięknym stylu zdobyła przepustkę do decydującej imprezy, która 6 grudnia odbędzie się ponownie w Lublinie.
Informujemy, że Zarząd Polskiego Związku Pływackiego podjął uchwałę nr 03/08/E/2024 o zwołaniu Krajowego Zjazdu Sprawozdawczo-Wyborczego PZP w dniach 16 – 17 listopada 2024 r. w Spale.
Pierwszy termin – 16 listopad 2024 początek godz. 14:30; Drugi termin – 16 listopad 2024 początek godz. 15:00.
Zjazd odbędzie się w COS OPO Spała. Projekty Porządku i Regulaminu Zjazdu znajdują się w załączonych plikach do pobrania.
Na mapie Ogólnopolskiego Festiwalu Splashball pojawił się nowy punkt. Już w sobotę cykl zawodów dla najmłodszych adeptów piłki wodnej pierwszy raz w historii zawita do Rzeszowa. Na basenie przy ul. Matuszczaka zaprezentują się drużyny z siedmiu klubów.
To już trzecia odsłona tegorocznego festiwalu. Poprzednie edycje odbyły się we wrześniu w Warszawie (na pływalni Centrum Sportu i Rekreacji Uniwersytetu Warszawskiego) oraz w październików w Łodzi (w Akademickim Centrum Sportowo-Dydaktycznym Politechniki Łódzkiej „Zatoka Sportu”).
– Uważam, że Zarząd Polskiego Związku Pływackiego w tej kadencji przyczynił się do rozwoju naszej dyscypliny. Co będzie dalej? Zadecyduje oczywiście środowisko, ale wierzę w to, że drzemie w nas olbrzymi potencjał. Marzyłam od samego początku, żeby go nie zmarnować, szczególnie w grupie juniorskiej i to się nam udało, bo ci młodzi ludzie, którzy jeszcze niedawno byli juniorami zdobywają już medale mistrzostw świata seniorów. Wierzę, że wspólnymi siłami będziemy potrafili to wykorzystać i jeszcze bardziej rozwinąć pływanie – zapewnia mistrzyni olimpijska i prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak.
Pierwsze zawody z cyklu Lig Akademickich AZS pokazały, że zapotrzebowanie na kolejne zawody z udziałem studentów-sportowców było ogromne. Na pływalni obserwujemy nie tylko wysoki poziom zawodów, ale również uśmiechniętych zawodników, którzy rozwijają swoje sportowe pasje. Przed nami kolejny pływacki weekend!
Bardzo wysoki poziom miały pierwsze zawody pływackie, które odbyły się w Lublinie. Wystartowała w nich ścisła czołówka zawodników w naszym kraju, na czele z olimpijczykami oraz medalistami mistrzostw świata i Europy. Tyle że w Ligach Akademickich AZS pływacy nie walczą dla indywidualnych laurów, ale dla swojej drużyny. – Do udziału można zgłosić większą liczbę osób, ale startować będzie po osiem kobiet i osiem mężczyzn – przypomina Piotr Żebrowski z Akademickiego Związku Sportowego.
Fantastyczny występ Jana Kałusowskiego w finale 100 m stylem klasycznym mężczyzn był ozdobą XXXV Memoriału Marka Petrusewicza, który odbył się we Wrocławiu. Zawody upamiętniające pierwszego polskiego rekordzistę świata w pływaniu w tym roku znalazły się w kalendarzu imprez centralnych PZP.
Kałusowski pokazał się ze świetnej strony w najważniejszej konkurencji dwudniowych zawodów, w której dla zwycięzcy przeznaczona była premia w wysokości aż 3 tysięcy złotych. W sobotnim wyścigu finałowym nie dał rywalom najmniejszych szans, przepływając cztery długości basenu w 57.24. Tym samym poprawił własny rekord Polski aż o 48 setnych sekundy! Za zawodnikiem Trójki Łódź do mety dotarł jego młodszy klubowy kolega, Jan Gajda (59.70), a trzeci był Oliwier Misztal z AZS UW (1:00.64).
Reprezentacja Polski seniorów w piłce wodnej zajęła piąte miejsce w towarzyskim turnieju EU Nations Cup, który odbył się w Brnie. Nasi reprezentanci, których prowadzą Donat Oleksów i Adam Oleksów, wygrali cztery spotkania i przegrali tylko raz – w ćwierćfinałowym spotkaniu z Litwinami.
Biało-czerwoni, którzy przed rokiem uplasowali się w Brnie na trzeciej pozycji, chcieli znów pokazać się z dobrej strony na tle innych europejskich drużyn. Tym razem przystępowali do rywalizacji po bardzo udanym sprawdzianie w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie. Podczas turnieju Baltic Cup okazali się najlepsi, pokonując drużyny z Danii, Szwecji i Austrii.
Zawodnicy ŁSTW Politechnika Łódzka wygrali dwa spotkania w trakcie trzeciej rundy Ekstraklasy w piłce wodnej mężczyzn i wskoczyli na fotel lidera całych rozgrywek. W ligowej tabeli zrównali się punktami z Nekera AZS UW Waterpolo, ale wyprzedzili drużynę ze stolicy za sprawą lepszego bilansu bramek.
Łodzianie najpierw zmierzyli się z Waterpolo Poznań. Spotkanie zapowiadało się interesująco z kilku względów. Podopieczni Edwarda Kujawy chcieli przede wszystkim potwierdzić dobrą dyspozycję z pierwszej kolejki, w której pokonali Job Center Mega-Invest Poland WTS Polonię Bytom. Dodatkowo, przed sezonem do drużyny ŁSTW trafiło kilku czołowych graczy drużyny z Wielkopolski, którzy tym samym mieli okazję pierwszy raz zmierzyć się ze swoimi byłymi kolegami z szatni.