Kolejne zwycięstwo Wasick i rekordy życiowe Polaków w Pucharze Świata
Kolejne zwycięstwo Wasick i rekordy życiowe Polaków w Pucharze Świata
Czworo biało-czerwonych wystąpiło w sesji finałowej pierwszego dnia Pucharu Świata w amerykańskim Westmont. Najwyżej sklasyfikowana była Katarzyna Wasick. Zawodniczka AZS AWF Katowice podtrzymała zwycięską passę na dystansie 50 m stylem dowolnym.
Zaledwie tydzień po triumfie w Carmel, nasza sprinterka popisała się kolejnym świetnym występem. W finale znów nie miała sobie równych - tym razem uzyskała 23.30 (piąty czas w karierze).
W ten sposób pozostała w grze o koronę za potrójne zwycięstwo w jednej konkurencji podczas całego cyklu Pucharu Świata. Jest więc na najlepszej drodze, by powtórzyć swoje osiągnięcie z 2022 i 2024 roku.
- Podchodzę do każdego startu osobno, krok po kroku. Skupiam się na sobie, a jeśli następnym razem będę mogła się poprawić, będę szczęśliwa - mówiła Wasick po wyścigu, podczas którego mogła czuć mocne wsparcie obecnej na trybunach rodziny. - Słyszałam ich, mieli też swój transparent. Dodali mi sił w końcówce – zakończyła.
Na tym samym dystansie sprawdziła się jeszcze mająca polskie korzenie Julia Woźniak. Uczennica Uniwersytetu Arizony zakończyła zmagania w eliminacjach na 13. pozycji (24.76).
Konkurencją, która w piątek była najliczniej obsadzona przez Polaków, okazało się 100 m stylem motylkowym mężczyzn. Łącznie w eliminacjach wystartowało aż pięciu biało-czerwonych.
Z dalszą rywalizacją na tym etapie pożegnali się bracia Chmielewscy. Michał popłynął tylko dwadzieścia dwie setne sekundy wolniej od rekordu życiowego (51.46) i uplasował się na 11. pozycji, natomiast Krzysztof był 13. z rezultatem 51.91. Odpadł też Jan Białecki z Warszawianki (30. z czasem 55.20).
Do finału awansowali za to Ksawery Masiuk i Kamil Sieradzki. Obaj już rano poprawiali rekordy życiowe. Masiuk wszedł do ósemki z trzecim czasem (50.03), a Sieradzki z ósmym (51.02).
Po południu reprezentant AZS UW popłynął nieznacznie wolniej (50.17) i był szósty. Z kolei zawodnik AZS AWF Katowice zanotował 8. wynik w stawce (52.34).
Masiuk potwierdził dobrą dyspozycję w Westmont również startem na 100 m stylem zmiennym. Pierwszy raz w życiu złamał barierę 54 sekund, a wynik 53.79 dał mu 17. lokatę w eliminacjach.
Z kolei wpływ na czas Sieradzkiego w finale 100 m stylem motylkowym miał jego występ w najszybszej serii na 400 m stylem dowolnym. Wyścig ten odbył się zaledwie pół godziny wcześniej, a nasz zawodnik zakończył go osiągając 3:42.94. To dało mu 9. miejsce. Dwie lokaty niżej sklasyfikowany został Krzysztof Chmielewski z Muszelki Warszawa (3:45.82).
W sesji finałowej wystartował jeszcze Kacper Stokowski. Zawodnik AZS UMCS Lublin wywalczył awans na 200 m stylem grzbietowym z 8. czasem (1:52.32). Ósmy był też po południu, pokonując cały dystans w 1:52.59. Nie do zatrzymania okazał się ponownie Hubert Kos z Węgier.
Dwukrotnie na 10. miejscu rywalizację kończyła złota medalistka tegorocznych młodzieżowych mistrzostw Europy, Justina Kozan. Na dystansie 400 m stylem dowolnym finiszowała z rezultatem 4:06.97 (i wskoczyła na 7. pozycję w historii polskiego pływania), a na 200 m stylem motylkowym zanotowała 2:13.09.
Swój debiut w Pucharze Świata zanotowała jeszcze Julia Smurzyńska. Reprezentantka Galicji Kraków, która w tym roku rozpoczęła studia za oceanem, wystartowała na 50 m stylem grzbietowym i uplasowała się w tej konkurencji na 19. miejscu (28.00).
Do tego wspomniany wcześniej Jan Białecki był 49. na 50 m stylem dowolnym z czasem 23.20.
Zawody potrwają do niedzieli. Eliminacje Pucharu Świata w Westmont rozpoczynają się o 17:00, natomiast początek sesji finałowych zaplanowano na godzinę 1:00 w nocy polskiego czasu.