Dla jednych próba generalna, dla innych ostatnia szansa na igrzyska – startują mistrzostwa Europy w pływaniu i skokach do wody
Dla jednych próba generalna, dla innych ostatnia szansa na igrzyska – startują mistrzostwa Europy w pływaniu i skokach do wody
Aż 34 Polaków wystartuje w najbliższym tygodniu w mistrzostwach Europy w pływaniu i skokach do wody. Gospodarzem zawodów w obu dyscyplinach będzie Belgrad. Dla pływaków występ w stolicy Serbii to ostatnia okazja na wypełnienie indywidualnych minimów olimpijskich.
– Do Serbii wysłaliśmy bardzo liczną reprezentację. W ostatnich dniach Klaudia Tarasiewicz, Adam Mróz i Piotr Woźniak walczyli już na wodach otwartych, a od poniedziałku do rywalizacji przystąpi 30 pływaków i 4 skoczków do wody – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego, Otylia Jędrzejczak.
– Dla części naszej kadry będzie to ważny sprawdzian przed startem na igrzyskach, inni staną przed ostatnią szansą, by wypełnić minimum i pojawić się w Paryżu. Trzymamy kciuki, by kwalifikacji było jak najwięcej – dodaje nasza mistrzyni olimpijska z Aten.
Pewnych indywidualnego startu w stolicy Francji jest w tym momencie 9 osób: Katarzyna Wasick, Kornelia Fiedkiewicz, Dominika Sztandera, Laura Bernat, Adela Piskorska, Jakub Majerski, Ksawery Masiuk oraz bracia Chmielewscy: Krzysztof i Michał. Z tej grupy w Belgradzie zabraknie tylko Wasick, która na ostatnich mistrzostwach Europy w Rzymie zdobyła srebro na 50 m stylem dowolnym. Zawodniczka AZS AWF Katowice do startu w swoich piątych igrzyskach szykuje się w Stanach Zjednoczonych.
Dołączyć do nich będą chcieli inni. Na 100 m stylem grzbietowym o drugie miejsce w olimpijskiej kadrze – obok tego zajętego przez Masiuka – z Majerskim, który kilka tygodni temu niespodziewanie został mistrzem Polski, powalczy trenujący za oceanem Kacper Stokowski. Z kolei na dystansie 200 metrów swojej szansy poszuka Radosław Kawęcki.
Zawodnik AZS AWF Warszawa kwalifikację na mistrzostwa Europy wywalczył rzutem na taśmę na krajowym czempionacie w Lublinie. W ostatniej chwili do kadry dostał się też Paweł Korzeniowski, który tym samym pozostał w grze o wyjazd na swoje szóste igrzyska. Na dystansie 100 m stylem motylkowym czeka go konfrontacja z Adrianem Jaśkiewiczem z G-8 Bielany Warszawa, który już kilkukrotnie w ostatnich miesiącach był bardzo blisko uzyskania minimum.
O indywidualny start w Paryżu powalczą też na pewno panowie na dystansie 100 m stylem dowolnym. W tej konkurencji wystartują Bartosz Piszczorowicz, Kamil Sieradzki, Dominik Dudys i Mateusz Chowaniec. Z minimami na 100 m stylem grzbietowym i 100 m stylem motylkowym zmierzy się Paulina Peda, a w drugiej z tych konkurencji powinny się liczyć również Wiktoria Piotrowska i Julia Maik.
Nadzieję na kwalifikację będą mieć m. in. sprinterzy: Paweł Juraszek czy Konrad Czerniak. Ten drugi w ostatnich dniach zmagał się z problemami zdrowotnymi. Podczas zgrupowania w Bułgarii poważnie zachorował.
„Przez duszności, bardzo wysokie CRP i ogólnie złe wyniki musiałem niezwłocznie rozpocząć leczenie i antybiotykoterapię. Niestety, kaszel wciąż nie ustępuje, ale dziś w dniu wyjazdu, poczułem jednak delikatną poprawę… Sportowa wola walki nie pozwala mi się teraz poddać, więc zamierzam spróbować powalczyć (…) w Belgradzie” - napisał w swoich mediach społecznościowych.
Mistrzostwa Europy będą także testem naszych sztafet, które już za kilka tygodni powalczą na pływalni olimpijskiej. – Otrzymaliśmy oficjalne pismo od World Aquatics z informacją, że po relokacji niewykorzystanych miejsc na igrzyska zakwalifikowała się nasza męska sztafeta 4x100 m stylem dowolnym. Mieliśmy cichą nadzieję, że tak się stanie, bo panowie zajmowali w rankingu pozycję pierwszych rezerwowych. Taki obrót spraw oznacza, że w Paryżu będziemy mogli wystawić sztafety łącznie w aż pięciu konkurencjach – opowiada Jędrzejczak.
Biało-czerwonych często można znaleźć w ścisłej czołówce na listach startowych. W pierwszej trójce są aż dziewięciokrotnie. Z drugim czasem zgłoszenia wystartują Fiedkiewicz (50 m stylem dowolnym), Piskorska (100 m stylem grzbietowym), Bernat (200 m stylem grzbietowym), Sztandera (100 m stylem klasycznym), Masiuk (50 i 100 m stylem grzbietowym) i Krzysztof Chmielewski (200 m stylem motylkowym). Dodatkowo Piskorska i Sztandera znalazły się jeszcze na trzecim miejscu na listach – odpowiednio na 50 m stylem grzbietowym i klasycznym.
Rywalizacja pływaków odbędzie się w Centrum Sportu im. Milana Muskatirovicia – legendarnego serbskiego waterpolisty. To otwarta pływalnia, co na pewno nie ułatwi zadania grzbiecistom. Skoczkowie do wody też będą startować pod gołym niebem – na obiekcie Instytutu Sportu i Medycyny Sportowej po drugiej stronie miasta.
W tej dyscyplinie zaprezentuje się czworo Polaków ze Stali Rzeszów: Robert Łukaszewicz, Kacper Lesiak, Andrzej Rzeszutek i Aleksandra Błażowska. Ten pierwszy w lutym przebojem wdarł się do finału mistrzostw świata na wieży i zdobył pierwszą od 32 lat kwalifikację olimpijską dla naszego kraju. Później przytrafiła mu się jednak kontuzja (skręcenie kostki) i start w Belgradzie będzie dla niego pierwszą okazją do sprawdzenia się na oficjalnych zawodach po dłuższej przerwie.
Z kolei Lesiak, Rzeszutek i Błażowska czekają jeszcze na ewentualnie informacje ze światowej federacji odnośnie miejsc na igrzyskach. Panowie są pierwszymi rezerwowymi w skokach synchronicznych z trampoliny 3 m, a losy ich klubowej koleżanki rozstrzygną się po relokacji miejsc niewykorzystanych przez inne kraje. Sytuacja ma się wyklarować na początku lipca. Cała trójka pozostaje w gotowości, ciężko pracuje nad dobrą formą i chce dobrze wypaść w najbliższych dniach na tle czołówki Starego Kontynentu.
Starty biało-czerwonych w Belgradzie wspierają sponsor główny PZP - PGE Polska Grupa Energetyczna S.A., Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Arena. Pływacy sesje poranne będą rozpoczynać o 9:30, a finałowe o 18:30. Z kolei eliminacje skoków do wody zaplanowano na 10:00, a rywalizację o medale w poszczególnych konkurencjach na 15:30 i 17:45.
Zawody potrwają do 23 czerwca. Belgrad będzie gospodarzem mistrzostw Europy pierwszy raz w historii. Stolica Serbii jest jednak ważnym miejscem dla sportów wodnych. To właśnie w tym mieście w 1973 roku odbyła się inauguracyjna edycja mistrzostw świata.