ME w pływaniu na wodach otwartych: Woźniak w pierwszej dziesiątce

ME w pływaniu na wodach otwartych: Woźniak w pierwszej dziesiątce

Drugi dzień mistrzostw Europy w pływaniu na wodach otwartych, które odbywają się w chorwackim Starim Gradzie, przyniósł rozstrzygnięcia w wyścigach na dystansie 5 km. Wśród mężczyzn na 9. miejscu finiszował Piotr Woźniak, a wśród kobiet Klaudia Tarasiewicz zajęła 11. pozycję.

W krótkiej historii swoich startów na czempionacie Starego Kontynentu Woźniak jeszcze nigdy nie był tak wysoko, a w czwartkowym wyścigu wcale nie miał łatwego zadania. Podobnie jak na dwa razy dłuższym dystansie, od samego początku mocne tempo postanowili narzucić między innymi bardzo dobrze dysponowani Węgrzy. Ich plan zadziałał. Z peletonu co jakiś czas odpadali kolejni zawodnicy – między innymi Polak, który w drugiej części dystansu bronił miejsca pod koniec pierwszej dziesiątki.

Urodzony w 2005 roku zawodnik Kormorana Olsztyn wpłynął dziewiąty na ostatnią z czterech pętli i na tej pozycji dopłynął też do mety. Ostatecznie uzyskał wynik 53:23.78, tracąc niespełna minutę i osiemnaście sekund do zwycięzcy. Już tradycyjnie był jednym z najmłodszych zawodników w ścisłej czołówce.

Walka o złoto rozstrzygnęła się pomiędzy siedmioma zawodnikami, którzy finiszowe 1250 metrów rozpoczynali razem. Najlepszą szybkością i czujnością w kluczowym momencie wykazał się Gregorio Paltrinieri. Włoch o ponad dwie sekundy wyprzedził Davida Betlehema z Węgier. Trzeci był kolejny reprezentant Madziarów - zwycięzca środowej rywalizacji na olimpijskim dystansie, Kristof Rasovszky.

Dla Paltrinieriego to już trzeci taki sukces w karierze. Poprzednio wyścig na 5 km wygrał podczas mistrzostw Europy w Budapeszcie (2021) i Rzymie (2022).

Co ciekawe, panowie płynęli w czwartek inną trasą, niż pierwotnie planowano. Pętla została skrócona ze względu na zmieniające się warunki pogodowe. W godzinie poprzedzającej zmagania pojawiły się przelotne opady deszczu i to spowodowało, że zamiast pierwotnych 1.66 km pokonywanych w trzech okrążeniach, zawodnicy musieli czterokrotnie przepłynąć trasę o długości 1.25.

Mistrzostwa Europy w pływaniu na wodach otwartych – 5 km mężczyzn:
1. Gregorio Paltrinieri (Włochy)   52:05.79
2. David Betlehem (Węgry)   52:08.07
3. Kristof Rasovszky (Węgry)   52:13.57
…9. Piotr Woźniak (Polska)   53:23.78

To był prawdziwy włoski dzień na wyspie Hvar. Kilka godzin przed triumfem Paltrinieriego ze swojego sukcesu w tej samej konkurencji cieszyła się jego rodaczka, Ginevra Taddeucci. Brązowa medalistka ubiegłorocznych igrzysk drugi dzień z rzędu walczyła o złoto z Viktorią Mihalyvari-Farkas. Tym razem obie panie zamieniły się jednak miejscami. To Włoszka stanęła na najwyższym stopniu podium, a Węgierka musiała się zadowolić srebrem. Brąz trafił do Marii de Valdes z Hiszpanii, która na finiszu nieznacznie wyprzedziła Celine Rieder z Niemiec.

My też mieliśmy powody do zadowolenia. Klaudia Tarasiewicz potwierdziła, że do Chorwacji przyleciała w bardzo dobrej dyspozycji. Bardzo długo płynęła w czołowej grupie. Po pierwszej pętli była 7., a po drugiej – 11. Kontakt z zawodniczkami walczącymi o medale straciła dopiero w samej końcówce.

Finalnie zameldowała się na mecie z czasem 1:00:21.13, zajmując 11. miejsce. Do zwyciężczyni zabrakło jej niespełna pół minuty. Reprezentantka MKP Szczecin - podobnie jak Woźniak – była również jedną z najmłodszych zawodniczek w górnej połowie stawki.

Mistrzostwa Europy w pływaniu na wodach otwartych – 5 km kobiet:
1. Ginevra Taddeucci (Włochy)   59:51.95
2. Viktoria Mihalyvari (Węgry)   59:53.94
3. Maria de Valdes (Hiszpania)   59:55.03
…11. Klaudia Tarasiewicz (Polska)   1:00:21.13

Zawody w Starim Gradzie potrwają do 31 maja. W piątek na mistrzostwach Europy zadebiutuje nowa konkurencja - rywalizacja w sprincie eliminacyjnym (3 km knockout sprint). Zmagania kobiet z udziałem Klaudii Tarasiewicz rozpoczną się o 10:00, a mężczyzn - z Piotrem Woźniakiem - o 15:00. Transmisję ze wszystkich konkurencji można śledzić na European Aquatics TV (euroaquaticstv.com).