Polacy o krok od podium mistrzostw świata w Dosze! Zabrakło naprawdę niewiele!

Polacy o krok od podium mistrzostw świata w Dosze! Zabrakło naprawdę niewiele!

To mógł być medalowy dzień dla reprezentantów Polski, którzy walczą w pływackich mistrzostwach świata w Dosze. Michałowi Chmielewskiemu oraz mieszanej sztafecie 4x100 stylem zmiennym zabrakło naprawdę niewiele, by stanąć na podium!



Wielu polskich kibiców czekało na wieczorny finał na 200 m stylem motylkowym, w którym udział zapewnił sobie Michał Chmielewski. We wcześniejszych startach widać było, że Polak jest w formie, a sami trenerzy przekonywali, że nasz zawodnik może zakończyć wyścig nawet z medalem. I faktycznie, niewiele brakowało, by Chmielewski stanął na podium. Do brązowego medalu zabrakło mu zaledwie 0,2 s i ostatecznie zajął czwarte miejsce (1:55.36). — Zabrakło naprawdę niewiele, ale z drugiej strony nie jest to najgorszy wynik — mówi Chmielewski. — Tak naprawdę w moim zasięgu było nawet pierwsze miejsce. Czwarta pozycja jest niby najgorsza dla sportowca, ale to też bardzo blisko podium. Mistrzostwa świata w Dosze będę wspominał dobrze, bo od razu byłem w finale i wywalczyłem miejsce tuż za podium.



Natomiast w porannej sesji awans do półfinału zapewnił sobie Kamil Sieradzki, który popłynął na 100 m stylem dowolnym. Czas 48.93 s dał mu 16. miejsce i prawo dalszej walki na tym dystansie. W półfinale zajął pozycję wyżej z rezultatem 48.80 s, ale to nie pozwoliło mu na dalszy udział w walce o medale.

Do półfinału awansowały także Adela Piskorska i Paulina Peda, czyli zawodniczki, które wystartowały w eliminacjach na 50 m stylem grzbietowym. Pierwsza z nich wygrała swój wyścig, a z czasem 28.16 s zajęła szóste miejsce w klasyfikacji ogólnej. Również Peda podzieliła losy koleżanki - czas 28,42 s dał jej 15. miejsce i awans do kolejnego wyścigu.

Z kolei po wieczornych występach w dużo lepszym humorze była Piskorska, która popłynęła świetnie i z czasem 28.06 s zajęła szóste miejsce, a to dało jej awans do czwartkowego finału! Co ciekawe, jest pierwszą Polką w historii, która zameldowała się w najlepszej ósemce na 50 m stylem grzbietowym. Peda natomiast zakończyła rywalizację na półfinale. Ostatecznie zajęła 13. miejsce z rezultatem 28,33 s. — Jestem zadowolona, uzyskałam lepszy czas, niż w eliminacjach, choć można było jeszcze popracować. Ale lecimy dalej. A kwalifikacja olimpijska? Jeszcze raz powiem “pomidor”. Będę walczyła o minimum już w mistrzostwach Polski. W Dosze byłam dobrze przygotowana mentalnie, a jeśli chodzi o trening, to nigdy tak dobrze nie trenowałam. Chyba po prostu za bardzo chciałam i to spowodowało chaos w moich występach — analizuje Peda.



Na koniec porannej sesji swój cel spełniła także mieszana sztafeta 4x100 m stylem zmiennym, która wystąpiła w składzie: Ksawery Masiuk, Dominika Sztandera, Adrian Jaśkiewicz i Kornelia Fiedkiewicz. Reprezentacja Polski wspierana przez sponsora głównego Polską Grupę Energetyczną S.A. oraz sponsora PKP Cargo zajęła piąte miejsce z czasem 3:46.57, co pozwoliło na awans do wieczornego finału!

Na decydujący wyścig trenerzy nieco zmodyfikowali skład naszej sztafety. Miejsce Jaśkiewicza zajął Jakub Majerski, a zamiast Fiedkiewicz popłynęła doświadczona Katarzyna Wasick. Biało-czerwoni w finale prezentowali bardzo dobrze. Przed ostatnimi 50 metrami Wasick była trzecia, ale niestety Polaków na ostatnich metrach wyprzedzili Brytyjczycy i ostatecznie nasza reprezentacja zajęła czwarte miejsce (3:46.04). — Zdecydowanie czuję radość, choć jest ten smaczek, bo podium było bardzo blisko. Jestem jednak zadowolony z naszej ekipy, daliśmy z siebie wszystko. Znów czwarte miejsce dla naszej kadry, ale w porównaniu do tego, co było w Fukuoce, gdzie nie kwalifikowaliśmy się do finałów, zrobiliśmy duży progres i to jest dobry prognostyk na przyszłość — komentuje Masiuk.



W środowych zmaganiach w Dosze wystartowała jeszcze Zuzanna Famulok. Polka na 200 m stylem motylkowym zajęła dopiero 17. miejsce (czas 2:13.20) i niewiele jej zabrakło, by awansować do półfinału. Może jednak cieszyć się ze swojego nowego rekordu życiowego.

W czwartek w porannej sesji w Dosze popłyną Kornelia Fiedkiewicz (eliminacje 100 m stylem dowolnym) oraz Ksawery Masiuk (200 m stylem grzbietowym). Z kolei wieczorem zaplanowano finał na 50 m stylem grzbietowym kobiet z udziałem Piskorskiej.