Polscy pływacy ruszają do Budapesztu po sukcesy, ale będą też zachęcać do odwiedzenia Polski [WIDEO]

Polscy pływacy ruszają do Budapesztu po sukcesy, ale będą też zachęcać do odwiedzenia Polski [WIDEO]

Siedemnaście osób liczy reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w pływaniu na pływalni 25-metrowej, które we wtorek rozpoczną się w Budapeszcie. – Chcemy sobie przypomnieć, że potrafimy walczyć – mówi trener polskiej reprezentacji Paweł Wołkow. W trakcie pobytu w Budapeszcie polscy pływacy będą promować wyjazdy turystyczne do Polski.

– Cieszę się, że tak obszerna reprezentacja po sezonie olimpijskim jedzie na mistrzostwa świata. Przede wszystkim liczymy na dobre starty naszych zawodników, rekordy życiowe albo czasy, które pozwolą im w jak największej znaleźć się w finałach. Ja już trochę jestem nauczona, żeby nie wieszać medali na szyi. Nie chciałabym dzisiaj mówić, ile jesteśmy w stanie przywieźć medali, ale obiecujące rezultaty, które uzyskali nasi zawodnicy, choćby Katarzyna Wasik czy Kacper Stokowski podczas Pucharów Świata, czy bardzo dobrze pływający teraz Jan Kałusowski, który bije rekordy Polski na 100 i 200 metrów stylem klasycznym, czy młode osoby, które po raz pierwszy będą w naszej reprezentacji na głównej imprezie – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak.

W składzie reprezentacji znaleźli się Kornelia Fiedkiewicz (MKS Juvenia Wrocław), Wiktoria Guść (MKP Szczecin), Kinga Paradowska (AZS WSG Bydgoszcz), Paulina Peda (AZS AWF Katowice), Adela Piskorska (AZS UMCS Lublin), Dominika Sztandera (MKS Juvenia Wrocław), Katarzyna Wasick (AZS AWF Katowice), Krzysztof Chmielewski (IUKS Muszelka Warszawa), Michał Chmielewski (IUKS Muszelka Warszawa), Adrian Jaśkiewicz (AZS UW Warszawa), Jan Kałusowski (MKS Trójka Łódź), Radosław Kawęcki (AZS AWF Warszawa), Piotr Ludwiczak (KKS Włókniarz 1925 Kalisz), Jakub Majerski (AZS AWF Katowice), Ksawery Masiuk (AZS UW Warszawa), Kamil Sieradzki (AZS AWF Katowice), Kacper Stokowski (AZS UMCS Lublin).

– Forma myślę, że dobrze, że już po tych igrzyskach zaczęliśmy trenować. Niektórzy są w treningu mocniejszym, drudzy lżejszym, niektórzy trochę mniej się przygotowali, niektórzy bardziej. Reprezentacja jest młoda, ale jest mocna i jest chętna do walki, więc myślę, że będzie bardzo fajnie. Chciałbym, żeby oni jeszcze szybciej popływali. Musimy tych młodych ludzi uczyć pływać na tych głównych imprezach, bo niektórzy potrafią szybko pływać, ale jeszcze nie potrafią wygrywać. Niby to się wiąże, ale to są czasami dwie różne rzeczy, bo w tych takich najważniejszych momentach czegoś nam brakuje – dodaje trener polskiej kadry Paweł Wołkow.

W znakomitej formie jest m.in. Jak Kałusowski, który w ostatnim czasie pobił dwa rekordy Polski na dystansie 100 i 200 metrów stylem klasycznym. – Rekordy Polski mówią same za siebie. Dwa już w tym sezonie poprawione, i na setkę, i na dwusetkę. To są właśnie moje dwa najważniejsze starty w Budapeszcie, na których się skupiam. Oczywiście liczę na to, że będzie to jeszcze szybciej. Liczę na to, że ten Budapeszt i atmosfera tych mistrzostw świata, możliwość ścigania się z najlepszymi, jeszcze popchnie mnie do tego, żeby poprawić te wyniki i żeby jak najwyższą lokatę tam zająć. Sezon na krótkim basenie traktuję jako okazję do poprawienia innych elementów, na przykład jak nawroty, ponieważ na krótkim basenie jest ich dwa razy więcej. To pływanie pod wodą jest bardzo ważne. I z trenerem zdecydowaliśmy, że nie odpuszczam tego sezonu, mimo że on jest nieolimpijski. Idziemy za ciosem i chcemy pokazać się z jak najlepszej strony – mówi Kałusowski.

W trakcie mistrzostw zarówno polscy pływacy, jak kilkudziesięcioosobowa grupa kibiców, będzie promować Polskę wśród sympatyków pływania i innych pływaków. Wszystko w ramach współpracy z Polską Organizacją Turystyczną. 

– Dzięki Polskiemu Związkowi Pływania, temu jaki rozgłos będzie się niósł przy okazji tego wydarzenia, liczymy na zwiększoną ilość zainteresowania, a w związku z tym w dalszej kolejności przyjazdów turystów zagranicznych do Polski. Liczy się pomysłowość, bo to nie tylko spot 30-sekundowy, który jest klasycznym działaniem, ale też takich innych działań niestandardowych, chociażby właśnie grupa naszych kibiców. Jestem przekonany, że spowoduje ogromne zainteresowanie międzynarodowych mediów, nie tylko tym swoim dopingiem, ale właśnie dopingiem połączonym z zaproszeniem całego świata do Polski – mówi prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke.

– Bardzo się cieszę, że Polski Związek Pływacki został dostrzeżony. Działania i nasz rozwój pod względem budowania marki związku został dostrzeżony przez Polską Organizację Turystyczną. To pokazało, że polskie pływanie jest dyscypliną, która potrafi przenieść swoim potencjałem promocję kraju za granicą. Jako kadra narodowa podczas Mistrzostw Świata będziemy promowali nasz kraj za granicą. Nie tylko poprzez rezultaty sportowe, ale przede wszystkim pokazując wartości pięknych miejsc, do których można przyjechać w Polsce. Poprzez działania medialne będziemy pokazywali miejsca, które są bliskie naszym zawodnikom i które warto w kraju zobaczyć. Sport jest dziedziną życia, która łączy, która łączy pod każdym względem – dodaje prezes Otylia Jędrzejczak. 

Mistrzostwa Świata w Budapeszcie rozpoczną się we wtorek i zakończą w niedzielę, 15 grudnia. Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia pływaków czeka start w mistrzostwach Polski, które odbędą się w Bydgoszczy.