Święto piłki wodnej w Warszawie. Czas na Final Six Pucharu Polski

Sześć drużyn powalczy w sobotę i niedzielę w Warszawie o Puchar Polski w piłce wodnej mężczyzn. To jedno z najważniejszych wydarzeń w krajowym kalendarzu waterpolo. Trofeum bronić będą zawodnicy AZS Uniwersytet Warszawski.

Gospodarze przystąpią do rozgrywek w roli jednego z głównych faworytów. Rok temu w Gliwicach w decydującym spotkaniu pokonali Polonię Bytom. Teraz do rewanżu może dojść już w półfinale. Do stolicy przyjadą też Box Logistics Waterpolo Poznań, Alfa Gorzów Wielkopolski, ŁSTW OCMER Politechnika Łódzka i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Ci ostatni musieli przebijać się przez kwalifikacje. Na początku lutego wygrali 11:6 z Neptunem Uniwersytet Łódzki i zapewnili sobie przepustkę do turnieju głównego.

Wielką ochotę na odzyskanie pucharu mają też zawodnicy ŁSTW Ocmer Politechnika Łódzka. To najbardziej utytułowany klub na krajowym podwórku w XXI wieku. Od 2002 roku wygrywał Puchar Polski aż piętnastokrotnie. Po raz ostatni trzy lata temu.

Łodzianie świetnie rozpoczęli też sezon ligowy 2021/22. Pierwszą rundę zakończyli z kompletem punktów i pewnie zmierzają po tytuł mistrzowski. W Warszawie będą rozstawieni i – podobnie jak gospodarze – przystąpią do rywalizacji w fazie półfinałowej. Trafią w niej na zwycięzcę spotkania pomiędzy Box Logistics Waterpolo Poznań i Alfą Gorzów Wielkopolski.

– Chcemy odzyskać puchar i tytuł mistrza Polski. Nie mamy łatwo, ale możemy liczyć na ogromne wsparcie Politechniki Łódzkiej. W Warszawie zagramy w pełnym składzie, a do tego wzmocni nas serbski zawodnik, Stefan Naćuk. Podchodzimy do tego turnieju bardzo poważnie. Byliśmy na zgrupowaniu w Ostrowcu Świętokrzyskim, część chłopaków mocno przygotowywała się indywidualnie. Tanio skóry nie sprzedamy – mówi trener ŁSTW, kiedyś wieloletni trener reprezentacji Polski, Edward Kujawa.

Łodzianie w tym roku będą mieli dodatkowy cel. – Przygotowujemy się również do akademickich mistrzostw Europy, które odbędą się na naszej pływalni w lipcu. Dwa lata temu wygraliśmy tę imprezę, więc będziemy chcieli powtórzyć to w Łodzi, choć będzie to bardzo trudne zadanie – kontynuuje Kujawa.

W najbliższy weekend w Final Six wystąpi wielu zawodników, którzy jeszcze kilka dni temu rywalizowali w Tbilisi w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. – Puchar Polski pokaże jaki jest obecnie poziom poszczególnych zespołów i jak przygotowały się w czasie przerwy w rozgrywkach. Jestem ciekaw jak wypadną zawodnicy, którzy byli w Gruzji. Wszyscy wrócili z turnieju zdrowi i pewnie będą czołowymi postaciami w swoich drużynach. Może na horyzoncie pojawi się też ktoś nowy, komu warto będzie się przyjrzeć – mówi trener reprezentacji Donat Oleksów.

Po raz pierwszy w historii mecze o trzecie i pierwsze miejsce w turnieju będą transmitowane przez telewizję! – To historyczne wydarzenie dla polskiej piłki wodnej. Wprowadzamy nową jakość do rozgrywek – mówi prezes Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak. – Chcemy podnosić poziom zawodów i stale rozwijać wszystkie dyscypliny, którymi zajmujemy się w PZP. Waterpolo jest dla nas bardzo ważne, dlatego cieszę się, że porozumieliśmy się z TVP Sport i widzowie będą mogli śledzić te widowiskowe zmagania w telewizji oraz na stronie internetowej – dodaje.

Wtóruje jej trener Kujawa. – Dla zawodników to będzie dodatkowa mobilizacja, ale to będzie także bardzo ważny moment dla całej piłki wodnej. Jesteśmy szczęśliwi, że mecze finałowe będą pokazane, bo to wszystko przybliża nasz sport widzom – mówi trener łódzkiego zespołu.

Turniej odbędzie się w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Terminarz Final Six Pucharu Polski:

26 lutego

9:30 - 1/4 finału - Box Logistics Waterpolo Poznań – Alfa Gorzów Wielkopolski (1)

11:00 - 1/4 finału - ŁUKOSZ WTS Polonia Bytom – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (2)

17:30 - Mecz o 5. miejsce

19:00 - 1/2 finału - AZS Uniwersytet Warszawski – Zwycięzca meczu nr 2

20:30 - 1/2 finału - ŁSTW OCMER Politechnika Łódzka – Zwycięzca meczu nr 1

27 lutego

11:15 - Mecz o 3. Miejsce

13:15 – Finał