Wymarzony początek sezonu! Polacy w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata na wodach otwartych
Wymarzony początek sezonu! Polacy w pierwszej dziesiątce Pucharu Świata na wodach otwartych
To był znakomity dzień polskiego pływania na wodach otwartych. Na inaugurację cyklu Pucharu Świata w egipskiej Zatoce Soma Klaudia Tarasiewicz i Piotr Woźniak kończyli zmagania na dystansie 10 km w pierwszej dziesiątce. Wysoką lokatę wśród juniorów zajął natomiast Bartosz Kapała.
Warunki panujące w Soma Bay nie ułatwiały zadania najlepszym na świecie. Mocny wiatr i fale stanowiły wyzwanie nawet dla najbardziej utytułowanych i doświadczonych pływaków, których do Egiptu przyleciało naprawdę wielu. Tym bardziej imponująca była postawa biało-czerwonych.
Pierwsi do wody wskoczyli mężczyźni – wśród nich Piotr Woźniak i Bartosz Kapała. Zawodnicy Kormorana Olsztyn od początku wyścigu walczyli o jak najwyższe miejsca w bardzo szerokim peletonie. Pierwsze okrążenie – premiowane dodatkową nagrodą finansową i punktami do klasyfikacji tzw. sprintu – wygrał Marc-Antoine Olivier z Francji, który na pomiar czasu wpadł tuż przed Gregorio Paltrinierim z Włoch i swoim rodakiem, młodym Sachą Velly’m. Woźniak był 24., a Kapała plasował się na 35. miejscu.
Na kolejnych rundach stawkę próbował rozciągnąć między innymi bardzo aktywny Florian Wellbrock. Tempo narzucone przez Niemca i jego rywali ze ścisłej czołówki w drugiej części dystansu świetnie wytrzymał starszy z Polaków. Woźniak dopłynął do mety na 11. pozycji, ale ostatecznie przesunął się jeszcze o dwie lokaty w górę. To dlatego, że decyzją sędziów zdyskwalifikowanych zostało aż pięciu Włochów – w tym dwóch, którzy finiszowali przed podopiecznym Tomasza Grabysy i Agnieszki Kozłowskiej: Marcello Guidi oraz Pasquale Sanzullo.
Dziewiąte miejsce Woźniak wywalczył dopływając do mety z czasem 2:02:02.1. Do Wellbrocka, który ostatecznie urwał się najgroźniejszym konkurentom i sięgnął po wyraźne zwycięstwo, nasz reprezentant stracił tylko niespełna pół minuty.
Natomiast Kapała zameldował się na finiszu z 42. wynikiem (2:07:59.0), ale też mógł mieć powody do zadowolenia. Urodzony w 2006 roku zawodnik Kormorana rywalizował o wysoką lokatę wśród juniorów, kończąc zmagania w kategorii wiekowej U-19 na 5. pozycji.
Wyścig mężczyzn:
1. Florian Wellbrock (Niemcy) 2:01:33.60
2. Logan Fontaine (Francja) 2:01:44.10
3. Marc-Antoine Olivier (Francja) 2:01:44.40
…
9. Piotr Woźniak (Polska) 2:02:04.70
…
42. Bartosz Kapała (Polska) 2:07:59.00
Na kolejne dobre wieści nie trzeba było długo czekać. W wyścigu kobiet znakomicie poczynała sobie Klaudia Tarasiewicz. Debiutująca w zawodach tej rangi zawodniczka MKP Szczecin pokazała swoje możliwości i potencjał, wytrzymując trudy rywalizacji w niesprzyjających warunkach na olimpijskim dystansie.
Polka, która przez ostatnie tygodnie trenowała pod okiem trenera Grabysy na zgrupowaniu w Hurghadzie, odniosła w piątek swój życiowy sukces na wodach otwartych. Podopieczna Katarzyny Frajtak zajęła 7. miejsce z czasem 2:08:40.5. Za jej plecami do mety dopłynęły między innymi aktualna wicemistrzyni świata Maria de Valdes z Hiszpanii czy legendarna Brazylijka, mistrzyni olimpijska z Tokio Ana Marcela Cunha.
Zmagania zdominowały zawodniczki, które kilka miesięcy temu stały na podium igrzysk w Paryżu. Po zwycięstwo sięgnęła Moesha Johnson z Australii, która wyprzedziła Ginevrę Taddeucci z Włoch. Trzecią pozycję wywalczyła kolejna pływaczka z Antypodów, Chelsea Gubecka.
Wyścig kobiet:
1. Moesha Johnson (Australia) 2:06:34.60
2. Ginevra Taddeucci (Włochy) 2:06:37.60
3. Chelsea Gubecka (Australia) 2:06:51.00
…
7. Klaudia Tarasiewicz (Polska) 2:08:40.50
Puchar Świata zakończy się w sobotę wyścigiem sztafet mieszanych na dystansie 4x1500 m. W rywalizacji, która rozpocznie się o 11:00 wystartuje piętnaście drużyn z dziesięciu krajów.
Kolejne zawody z cyklu odbędą się za dwa miesiące. W dniach 25-26 kwietnia najlepsi spotkają się po raz pierwszy w historii na hiszpańskiej Ibizie, by ścigać się na wodach Morza Śródziemnego.
fot. European Aquatics