Reprezentanci Polski do lat 18 w piłce wodnej rozegrała kolejny emocjonujący mecz podczas mistrzostw Europy juniorów, które odbywają się w Oradei. Nasi zawodnicy od pierwszej do ostatniej minuty grali jak równy z równym z mocną Maltą i starcie o miejsca 9-12 rozstrzygnęły dopiero rzuty karne.

Nasza drużyna przystępowała do piątkowej rywalizacji w okrojonym składzie – bez Adama Guzego i Jana Żabskiego. Biało-czerwoni robili jednak wszystko, by braki kadrowe nadrobić determinacją i zaangażowaniem.

Polski Związek Pływacki serdecznie zaprasza trenerów, instruktorów oraz sympatyków piłki wodnej na wyjątkowe wydarzenie – Akademia Trenera Water Polo 2025, które odbędzie się w dniach 6-7 września 2025 roku w OPO COS Spała. To dwudniowe szkolenie to doskonała okazja do zdobycia nowej wiedzy, podniesienia kwalifikacji oraz wymiany doświadczeń z najwybitniejszymi ekspertami i praktykami w dziedzinie piłki wodnej.

Program Akademii Trenera Water Polo 2025 przewiduje wykłady teoretyczne, zajęcia praktyczne na pływalni z udziałem kadr narodowych oraz sesje pytań i odpowiedzi. To niepowtarzalna okazja, aby poszerzyć swoje kompetencje, wymienić się doświadczeniami i zainspirować do dalszej pracy na rzecz rozwoju piłki wodnej w Polsce.

Dwoje reprezentantów Polski wystąpiło w półfinałach trzeciego dnia mistrzostw świata juniorów w pływaniu, które odbywają się w rumuńskim Otopeni. Flawia Kamzol była 11. na 50 m stylem motylkowym, a Szymon Mróz zajął 14. pozycję na tym samym dystansie stylem dowolnym.

Kamzol bez problemów przeszła przez eliminacje konkurencji, w której w lipcu została mistrzynią Europy juniorek. Rano przepłynęła jedną długość basenu w 26.65 i uplasowała się na 10. miejscu.

W półfinałach zawodniczka Galicji Kraków jeszcze poprawiła to osiągnięcie. Uzyskała czas 26.45, który jednak nie dał przepustki do najlepszej ósemki. Nasza reprezentantka zajęła 11. lokatę, a do znalezienia się w gronie finalistek zabrakło jej zaledwie dwunastu setnych sekundy.

W drugim dniu mistrzostw świata juniorów w pływaniu, które odbywają się w Otopeni, najlepiej poradziła sobie nasza sztafeta mieszana 4x100 m stylem zmiennym. Biało-czerwoni zakwalifikowali się do finału, w którym ostatecznie uplasowali się na 6. pozycji.

W eliminacjach Polacy wystąpili w składzie Olivier Urbaniak, Jan Gajda, Flawia Kamzol i Barbara Leśniewska. Uzyskali łączny czas 3:52.70 i zajęli 8. lokatę, wyprzedzając między innymi mocne reprezentacje Australii czy Kanady.

Reprezentacja Polski do lat 18 przegrała z Grecją w barażu o ćwierćfinał mistrzostw Europy juniorów w piłce wodnej, które odbywają się w Oradei. Zawodnicy jednej z najlepszych drużyn Starego Kontynentu nie mieli jednak łatwego zadania i musieli się mocno napracować, by ostatecznie sięgnąć po awans.

Polscy waterpoliści znakomicie spisali się w swoim trzecim meczu mistrzostw Europy U-18 w piłce wodnej. Po imponującej i niespodziewanej wygranej z Turcją, biało-czerwoni zajęli drugie miejsce w swojej grupie i awansowali do grona dwunastu najlepszych drużyn turnieju w Oradei.

Turcy przystępowali do konfrontacji w roli zdecydowanego faworyta. Jeszcze dwa lata wcześniej, podczas czempionatu Starego Kontynentu do lat 17, ich reprezentacja pokonała naszą dość wyraźnie: 17 do 8.

Tym razem Polacy rozkręcali się z każdym dniem i już podczas meczu z Rumunią – który odbył się zaledwie kilkanaście godzin wcześniej - pokazali się z dobrej strony, ulegając gospodarzom tylko jedną bramką.

Inauguracyjny dzień mistrzostw świata juniorów w pływaniu przyniósł reprezentacji Polski pierwsze dobre występy. Blisko awansu do najlepszej ósemki na 100 m stylem grzbietowym był Olivier Urbaniak, a Jan Gajda dwukrotnie poprawiał rekord Polski 18-latków na 100 m stylem klasycznym. W półfinałach rywalizowała też Varvara Hlushchenko.

Urbaniak dobrą formę zasygnalizował w eliminacjach. Do najlepszej szesnastki wszedł z 11. wynikiem, notując czas gorszy od rekordu życiowego o zaledwie setną sekundy (55.35). W półfinałach zawodnik Trójki Łódź nie miał już żadnych problemów z poprawieniem życiówki. Dwie długości basenu przepłynął w 55.16 i znalazł się na 9. pozycji.

Polscy waterpoliści zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w drugim spotkaniu mistrzostw Europy do lat 18 w Oradei. Do ostatnich minut walczyli jak równy z równym z gospodarzami turnieju, reprezentacją Rumunii. Ostatecznie nasi rywale wygrali zaledwie jedną bramką, 12:11.

Po przegranej z Francją na inaugurację rozgrywek biało-czerwoni nie poddali się i wyciągnęli odpowiednie wnioski, by podjąć rękawicę w starciu z kolejnym mocnym rywalem.

Reprezentacja Polski do lat 18 w piłce wodnej od przegranej rozpoczęła rywalizację w mistrzostwach Europy, których gospodarzem jest rumuńska Oradea. Nasi zawodnicy na inaugurację turnieju z udziałem szesnastu najlepszych drużyn Starego Kontynentu ulegli Francji 9:26.

Trójkolorowi weszli w mecz z dużą intensywnością i szybko przejęli inicjatywę nad wydarzeniami na placu gry. Już po 30 sekundach objęli prowadzenie po skutecznej kontrze i trafieniu Luca Barnata. Chwilę później na 2:0 po rzucie z dystansu podwyższył Killian Braise Fernandez. Podopieczni Marcina Bara, Nikity Czupryny, Michaiła Jazerskiego i Michała Bara nie złożyli jednak broni i w kolejnych kilku minutach nawiązali jeszcze walkę z faworytami.

Strony