Pięć brązowych medali – to dorobek polskiej reprezentacji w pływackich mistrzostwach świata na pływalni 25-metrowej, które zakończyły się w niedzielę w Budapeszcie. Ostatni krążek do polskiego worka dorzuciła Katarzyna Wasick, która zajęła trzecie miejsce na dystansie 50 metrów stylem dowolnym.
Tym razem bez medalu, ale za to z dwoma pewnymi awansami do finałów, które dają nadzieję na sukcesy ostatniego dnia. Polscy pływacy mają zatem na swoim koncie nadal cztery brązowe medale mistrzostw świata w Budapeszcie, ale w niedzielę powalczą, by powiększyć ten dorobek. Dwie szanse są już pewne, a o kolejne będą starać się w trakcie niedzielnej porannej sesji.
W sobotę swoją drogę po medal na koronnym dystansie, czyli 50 metrów stylem dowolnym, rozpoczęła Katarzyna Wasick. Polka najpierw uzyskała trzeci czas eliminacji, a następnie – trzeci czas półfinału. To pokazuje, że w niedzielnym finale powinna liczyć się w walce o miejsce na podium.
Polska sztafeta mieszana 4x50 metrów stylem zmiennym sięgnęła po brązowy medal pływackich mistrzostw świata na pływalni 25-metrowej, które trwają w Budapeszcie. Tym razem na podium w pięknej Duna Arenie weszli Kornelia Fiedkiewicz, Katarzyna Wasick, Piotr Ludwiczak i Kamil Sieradzki. Dla dwóch ostatnich to drugi wywalczony w Budapeszcie krążek.
Biało-czerwoni już bardzo dobrze spisali się w eliminacjach, awansując do finału z trzecim czasem. Finał z udziałem polskich pływaków otwierał popłudniową sesję i otworzył ją w najlepszy możliwy sposób. Polacy, płynący po kolei w składzie Ludwiczak, Sieradzki, Fiedkiewicz i Wasick uzyskali czas 1.28.80, co jest nowym rekordem Polski.
Krzysztof Chmielewski we wspaniały stylu sięgnął po brązowy medal pływackich mistrzostw świata na krótkiej pływalni, które trwają w Budapeszcie. To trzeci brązowy medal polskiej ekipy w Budapeszcie, a w piątek przed wielką szansą na kolejny krążek stanie Kacper Stokowski, który ma już w swoim dorobku dwa wejścia na podium w Duna Arenie.
Drugi dzień mistrzostw świata w pływaniu na krótkiej pływalni i drugi medal polskiej ekipy! Do brązowego medalu wywalczonego we wtorek przez męską sztafetą 4x100 metrów stylem dowolnym, w środę brąz w rywalizacji na 100 metrów dołożył Kacper Stokowski. To drugi medal pływaka AZS UMCS Lublin, bo we wtorek popłynął w sztafecie.
Stokowski spisuje się w mistrzostwach świata w Budapeszcie znakomicie i w każdym kolejnym wyścigu pobija rekord Polski. W środowym finale też tak było – Polak uzyskał 49.16 sek., co dało mu drugi na tych mistrzostwach brązowy medal.
– Bardzo się cieszę, że rozpoczęliśmy bardzo dobrze mistrzostwa świata. Rozpoczęliśmy je historycznym brązowym medalem w sztafecie 4x100m stylem dowolnym, a to przecież taka prestiżowa sztafeta. To pokazuje pozytywną energię naszej reprezentacji i mam nadzieję, że otworzyło worek medali, które będziemy mogli przywieźć z Budapesztu. Widzimy, że rywalizacja i poziom mistrzostw świata jest bardzo wysoki – mówi Otylia Jędrzejczak, prezes Polskiego Związku Pływackiego. W środę w Budapeszcie odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której Jędrzejczak zaprosiła do Polski na przyszłoroczne mistrzostwa Europy Laszlo Cseha, legendę węgierskiego pływania.
Fantastyczny początek polskich pływaków na mistrzostwach świata na 25-metrowej pływalni w Budapeszcie! Męska sztafeta 4x100 metrów stylem dowolnym po pasjonującym wyścigu wywalczyła brązowy medal, a to pierwszy medal sztafety w historii startów Polaków na mistrzostwach świata! Dodatkowo Kacper Stokowski z trzecim czasem awansował do środowego finału rywalizacji na 100 metrów stylem grzbietowym, a z trybun biało-czerwonych dopingowała duża grupa zaproszonych do Budapesztu przez Polski Związek Pływacki zdolnych młodych polskich pływaków.
Aż 17-osobowa reprezentacja Polski wystartuje w tym tygodniu w mistrzostwach świata w pływaniu na krótkim basenie. To największa kadra biało-czerwonych w historii tej imprezy. Podczas pobytu w Budapeszcie nasi zawodnicy powalczą o wysokie lokaty i rekordy życiowe, będą też promować wyjazdy turystyczne do Polski.
Mistrzostwa świata na krótkim basenie odbywają się od 1993 roku. Nigdy wcześniej nie reprezentowała nas na nich tak liczna grupa polskich pływaków. Do stolicy Węgier udała się 17-osobowa drużyna złożona z 7 kobiet i 10 mężczyzn.
Siedemnaście osób liczy reprezentacja Polski na mistrzostwa świata w pływaniu na pływalni 25-metrowej, które we wtorek rozpoczną się w Budapeszcie. – Chcemy sobie przypomnieć, że potrafimy walczyć – mówi trener polskiej reprezentacji Paweł Wołkow. W trakcie pobytu w Budapeszcie polscy pływacy będą promować wyjazdy turystyczne do Polski.