Reprezentacja Polski powiększyła swój dorobek medalowy podczas pływackich mistrzostw Europy. Szóstego dnia imprezy, która odbywa się w rzymskim Foro Italico, na drugim stopniu podium stanęła Katarzyna Wasick. Polkę w finale 50 m stylem dowolnym wyprzedziła tylko rekordzistka świata, Sarah Sjoestroem.
Faworytki sprinterskiej konkurencji nie zawiodły i w finale rozstrzygnęły między sobą kwestię zwycięstwa w Foro Italico. Wasick przez większość wyścigu utrzymywała tempo swojej największej rywalki, ostatecznie dopływając do mety z czasem 24.20. Szwedka na finiszu pokazała, że wciąż jest nie do zatrzymania. Złamała barierę 24 sekund (23.91) i mogła świętować szesnasty tytuł mistrzyni Europy w karierze.
Mistrzostwa Europy w sportach wodnych, które odbywają się w Rzymie, zbliżają się do półmetka. W poniedziałek do rywalizacji w Foro Italico wkroczą specjaliści od skoków do wody – wśród nich 4-osobowa reprezentacja Polski. Zmagania potrwają od 15 do 21 sierpnia.
Kwalifikację na czempionat Starego Kontynentu wywalczyli zawodnicy AZS Łódź: Andrzej Rzeszutek i Kaja Skrzek oraz przedstawiciele Stali Rzeszów: Robert Łukaszewicz i Aleksandra Błażowska. Wszyscy wystąpili już w tym roku mistrzostwach świata.
Katarzyna Wasick ma już za sobą pierwsze starty w pływackich mistrzostwach Europy, które odbywają się w Rzymie. Wicemistrzyni świata bez problemów przeszła przez eliminacje i półfinały 50 m stylem dowolnym. Szybsza od niej była tylko jej wielka rywalka, Sarah Sjoestroem.
Wasick rozpoczęła rywalizację od pewnego startu w eliminacjach. Rano uzyskała wynik 24.61, a Sjoestroem okazała się szybsza o jedenaście setnych sekundy. Po południu faworytki tej konkurencji poradziły sobie jeszcze lepiej. Polka pokonała jedną długość basenu w 24.36. Szwedka odpowiedziała rezultatem 24.27. Obie staną obok siebie na środkowych torach podczas wtorkowego finału, który organizatorzy zaplanowali na 18:07.
Jakub Majerski wywalczył pierwszy polski medal tegorocznych mistrzostw Europy w pływaniu. Podczas czwartego dnia czempionatu w Rzymie nasz zawodnik zajął 3. miejsce na dystansie 100 m stylem motylkowym. W finale uzyskał najlepszy czas w sezonie.
W decydującym momencie zawodnik AZS AWF Katowice udowodnił, że potrafi wytrzymać presję i pokazać pełnię swoich możliwości. Popołudniowy wyścig rozpoczął szybko, ale na półmetku był dopiero siódmy. Świetny finisz dał mu jednak awans na 3. pozycję i upragniony medal. Na mecie zameldował się z czasem 51.22. Wyprzedzili go tylko Kristof Milak z Węgier i Noe Ponti ze Szwajcarii.
Aleksandra Polańska, Jakub Majerski i Dawid Wiekiera awansowali do wyścigów finałowych podczas trzeciego dnia pływackich mistrzostw Europy. Wydarzeniem soboty dla naszej reprezentacji był również finał 50 m stylem motylkowym kobiet z udziałem dwóch Polek.
Tym razem w zmaganiach sprinterek lepiej poradziła sobie Paulina Peda. Wyścig finałowy zakończyła na 6. pozycji, ponownie poprawiając rekord życiowy (26.01). Siódma była Anna Dowgiert, która nie zdołała już poprawić swojego czasu z piątkowego popołudnia. Jedną długość basenu zawodniczka Warty Poznań przepłynęła w 26.35. Złoto na 50 m stylem motylkowym wywalczyła faworytka, Sarah Sjoestroem ze Szwecji, która złamała barierę 25 sekund (24.96).
Polskie pływaczki artystyczne wróciły z mistrzostwach Europy juniorów młodszych, które odbyły się we francuskim Montceau les Mines. W finale solistek zaprezentowała się Michalina Gnacek, która została sklasyfikowana na 10. pozycji.
Zawodniczka UKS Pływanie Artystyczne Trzebnica zajęła 14. miejsce w eliminacjach programu dowolnego (70.1667 pkt), ale bardzo dobrze poradziła sobie w figurach (otrzymała notę 74.8189 pkt) i ostatecznie znalazła się w najlepszej dwunastce. Jej finałowy występ był jeszcze lepszy od tego z pierwszej fazy rywalizacji. Sędziowie ocenili go na 73.4000 pkt, co pozwoliło Gnacek na awans o kolejną pozycję.
Sezon letni nieubłaganie zbliża się do końca. W sierpniu nie zabraknie jednak ważnych wydarzeń z udziałem naszych najlepszych reprezentantów - na czele z mistrzostwami Europy w sportach wodnych, które lada moment rozpoczną się w rzymskim Foro Italico.
W stolicy Włoch w dniach 11-21 sierpnia odbędzie się rywalizacja w aż pięciu dyscyplinach: pływaniu, pływaniu na wodach otwartych, skokach do wody, skokach z wysokości i pływaniu artystycznym. Jedynie waterpoliści będą mieli osobny czempionat, który rozpocznie się w Splicie 27 sierpnia i potrwa do 10 września.
Aż trzydziestoosobowa reprezentacja polskich pływaków jest już w Rzymie, gdzie w czwartek rozpoczną się mistrzostwa Europy w sportach wodnych. Po udanym czempionacie globu, który w czerwcu odbył się w Budapeszcie, biało-czerwoni będą chcieli podtrzymać dobrą passę na finiszu sezonu letniego.
W czwartek w słynnym rzymskim kompleksie sportowym Foro Italico rozpoczęły się mistrzostwa Europy w pływaniu na długim basenie. Podczas pierwszego dnia zawodów występ w finale zaliczyła nasza kobieca sztafeta 4x200 m stylem dowolnym, która zakończyła zmagania na 7. pozycji. Z kolei do najlepszej ósemki na 200 m stylem grzbietowym weszła Laura Bernat.
Polska sztafeta mieszana zajęła 4. miejsce na dystansie 4x100 m stylem zmiennym podczas drugiego dnia pływackich mistrzostw Europy w Rzymie i o ponad sekundę poprawiła ubiegłoroczny rekord kraju w tej konkurencji. W finale wystąpiła też Laura Bernat, która na dystansie 200 m stylem grzbietowym była siódma.
Wyścig z udziałem podopiecznej trenera Sławomira Pliszki otworzył sesję popołudniową w Foro Italico. Po udanych półfinałach Bernat miała duży apetyt na sukces i jeszcze na ostatnim nawrocie płynęła o zaledwie 27 setnych sekundy wolniej od tempa na rekord Polski. Na finiszu nie zbliżyła się jednak do osiągnięcia Alicji Tchórz z mistrzostw świata w 2009 roku, które również odbywały się w Rzymie. Lublinianka zakończyła zmagania na 7. pozycji z czasem 2:11.14, a po wyścigu przyznała, że przegrała go w głowie.